Na nasze szczęście byliśmy do tego przygotowani, a szybko przesychający asfalt tylko zachęcił nas do założenia typowo asfaltowych opon oraz zmianę komputera seryjnego na komputer bardziej agresywny podnoszący osiągi naszego samochodu. Po dokonaniu zapoznania z trasą nie mogliśmy doczekać się startu. Ku naszemu zdziwieniu przy trasie znajdowało się bardzo dużo kibiców.

Patrząc na listę zgłoszeń i znajdujące się na niej samochody wiedzieliśmy, że czeka nas ostra rywalizacja. Trasa liczyła 3.5 km. Na trasie znajdowało się kilka zdradliwych zakrętów. Od początku postanowiliśmy jechać szybkim tempem. Po pierwszym przejeździe aż miło było usłyszeć z ust pilota: „… podobało mi się …’. Odcinek pokonywany był 3-krotnie. Każdy następny przejazd poprawialiśmy czasowo i tak : 3.11 , 3.10 i 3.07 pozwoliły nam na zajęcie 3. miejsca wśród samochodów o pojemności 1100 cm3 .

Podczas drugiego przejazdu jadąc po łuku na którym znajdowało się przewężenie trasy pojechaliśmy trochę za szybko (3-bieg) i nasze autko przez chwilę przemieszczało się bokiem na 3 kołach, ale szybko wróciło na odpowiedni tor jazdy. W kilku miejscach udało się pojechać poślizgiem, co dało nam dużo frajdy z jazdy. Przez całe zawody auto nie sprawiało jakichkolwiek kłopotów.

W najbliższą niedzielę bierzemy udział w ostatniej dla naszej załogi imprezie w tym roku odbywającej się na torze testowym Fiata w Tychach. Zapraszamy wszystkich do kibicowania i dziękujemy wszystkim, którzy dopingowali nam na trasie IV Rundy AZT.

Nasz start był możliwy dzięki naszym sponsorom: Piekarni Brzęczek i Rodzicom, za co serdecznie im dziękujemy. Mam nadzieję że już wkrótce przedstawimy plany i barwy w jakich będziemy walczyć na rajdowych trasach w przyszłym sezonie, wszystko zmierza w dobrym kierunku.

Kuba Piechocki