Telewizja pszczyna.tv

  • 28 sierpnia 2009
  • wyświetleń: 8917

Puchary pszczyńskiego kierowcy

Przebudowa Citroena Saxo na profesjonalną rajdówkę możliwa dzięki firmom Rolchem, Loko, Auto Serwis Balcerowski i Wulkanizacja W.A. Śliwa przyczyniła się do zwiększenia szybkości i bezpieczeństwa pszczyńsko-czechowickiej załogi rajdowej w składzie Jakub Lesiak Szymon Kopeć. Zapraszamy do przeczytania relacji z sześciu ostatnich startów „szutrowych wymiataczy z downhillowym doświadczeniem na karku” jak pisze o naszej załodze miesięcznik „WRC” - największy polski magazyn rajdowy.

Niedziela 16 sierpnia była bardzo udana dla pszczyńsko-czechowickiej załogi rajdowej. Na torze testowym Fiat Auto Poland odbyło się Grand Prix o Puchar prezesa Automobilklubu Ziemi Tyskiej. Załoga odświeżonego zielono-żółtego Citroena Saxo VTS objęła prowadzenie od pierwszego przejazdu i nie oddała go aż do mety. W klasyfikacji generalnej Kuba Lesiak pilotowany przez Szymona Kopcia znaleźli się na dziesiątej pozycji, ustąpili tylko autom napędzanym na obie osie i trzem dwu-litrówkom.

Puchary pszczyńskiego kierowcy


Znacznie ciekawszy przebieg miała V runda samochodowych mistrzostw Tychów rozgrywana 19 lipca. Kierowca z Pszczyny zbyt ostrożnie pojechał pierwszą próbę tracąc do najlepszego Kamila Bronikowskiego w Peugocie 106 aż 2 sekundy. Drugi przejazd kierowcy pokonali łeb w łeb, różnica na rzecz Lesiaka wyniosła ledwie 0,4 sekundy. Wszystko miało rozstrzygnąć się w ostatnim-trzecim przejeździe... Lesiak i Kopeć podjęli decyzję o ataku na pierwszą pozycję.

Próba nr 3 została pokonana na całkowitym limicie, najszybciej jak się dało. Czas na niej osiągnięty okazał się najlepszy wśród samochodów napędzanych na jedną oś, co pozwoliło wygrać z najgroźniejszym konkurentem o trzy dziesiąte sekundy!! „To niesamowite wygrać o 0,3 s, szczerze to nie wierzyliśmy że uda się odrobić 2 s straty z pierwszej pętli ale postanowiliśmy nie odpuścić” - mówił kierowca po zakończeniu zawodów, uśmiechnięty pilot Szymon Kopeć też nie krył zadowolenia: „Taka wygrana cieszy dużo bardziej niż zdeklasowanie rywali o kilkanaście sekund, ten ostatni przejazd był chyba naszym najlepszym w karierze”.



Dzień wcześniej Citroen Saxo pszczyńsko-czechowickiej załogi ścigał się o Puchar Prezydenta Miasta Rybnika. Zawody te rozgrywały się w wyjątkowo trudnych warunkach, naprzemiennie padał deszcz i świeciło słońce. Utrudniało to szybką jazdę szczególnie, że samochód załogi Lesiak Kopeć poruszał się na oponach typu slick-przeznaczonych na całkowicie suchą nawierzchnie.

Już na pierwszym odcinku specjalnym na szybkim prawym łuku kierowca popełnił błąd zbyt głęboko wrzucając samochód w poślizg. „owszem, weszliśmy w ten zakręt za szybko” - opowiadał pilot - ale to co Kuba zrobił gdy już lecieliśmy tyłem to było mistrzostwo: wbił wsteczny, odkręcił kierownice, wcisnął gaz w podłogę i obrucił auto z powrotem w kierunku jazdy.” Obracając się auto potrąciło punktowane pachołki za co załodze została przypisana kara czasowa. Mimo tej przygody i ciągłych problemów z totalnym brakiem przyczepności załoga została sklasyfikowana na trzecim miejscu w klasie i szóstym w generalce. Obrót na OS 1 w Rybniku:



Nie zawsze jednak sytuacja rozwija się po myśli rajdowców. Podczas Sosnowieckiego Kryterium awarii uległ wentylator chłodnicy, naprawa po mecie odcinka trwała około 15 minut co spowodowało ogromną karę za spóźnienie na punkt kontroli czasu przed następną próbą. Załoga zielono-żółtego citroena postanowiła jednak nie wycofywać się z zawodów i kontynuować jazdę-już nie dla wyniku lecz dla frajdy swojej i licznie zgromadzonych przy trasie kibiców.



Kolejną imprezą której nie można zaliczyć do udanych pod względem wyniku było Ściganie o Puchar Wójta Gminy Gaszowice. Była to najtrudniejsza do tej pory impreza w której pszczyńsko-czechowicki duet miał okazję startować. Odcinki były bardzo wymagające i szybkie-w niektórych miejscach prędkości na nierównej, wąskiej drodze dochodziły do 160 km/h. Było to już prawdziwe rajdowanie po prawdziwych asfaltowo-szutrowych drogach pomiędzy prawdziwymi drzewami.

Nasi Lokalni rajdowcy popełnili jednak błąd-samochód nie zmieścił się w drodze i ześliznął do rowu. Kibice szybko przybyli z pomocą, jednak wydobycie samochodu zajęło około20-30 sekund. Załoga jak zawsze nie poddała się i postawiła wszystko na jedną kartę. Na kolejnych próbach Lesiak z Kopciem systematycznie odrabiali stratę, na wielu odcinkach wygrywając w generalce nawet o 3-4 sekundy! Jazda na maxa zakończyła się niestety na przedostatnim odcinku specjalnym gdzie Citroen na pszczyńskich rejestracjach na dobre został w rowie. Przygodę tą można zobaczyć w relacji rybnickiej telewizji TVT pod adresem: http://telewizjatvt.pl/node/1224

V runda Samochodowych Mistrzostw Tychów przyniosła niemiłe doświadczenia z sędziami badania technicznego. Panowie badający samochód uznali, że wyczynowe opony przedniej osi nie nadają się do jazdy (co ciekawe na tych oponach przejechano później jeszcze 2 rajdy). Załoga była więc zmuszona zmienić opony na seryjne co całkowicie uniemożliwiło walkę o czołowe lokaty. Kuba i Szymon wiedząc że tego dnia nie będą liczyć się w klasyfikacji zdecydowali się cieszyć siebie i kibiców dłuuugimi poślizgami co możemy zobaczyć na filmie:



Rajdowcy chcieliby podziękować kibicom, a w szczególności dzielnym i wytrwałym chłopakom z Ćwiklic, Pszczyny i Czechowic, którzy kibicują im podczas prawie każdego startu. Załogę od początku startów wspierają firmy:
-Rolchem
-Loko
-Wulkanizacja W.A.Śliwa
-Auto Serwis Balcerowski

Jakub Lesiak

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Facebook