Grand Prix Ziemi Pszczyńskiej w Piłce Ręcznej - wyniki turnieju w Pszczynie

Do trzeciego turnieju zgłosiło się dziewięć ekip, dlatego tym razem cała stawka została podzielona na trzy grupy po trzy zespoły. W II fazie, decydującej o miejscach, drużyny również rywalizowały w grupach trzyzespołowych, do których trafiały w zależności od zajętego wcześniej miejsca. Każdy mecz był więc bardzo ważny i już pierwsze spotkanie pokazało, że będą to bardzo zacięte zawody.

Walczący o podium w klasyfikacji generalnej KS Goczałkowice na początek zremisował 6:6 z Handball Team'em POSiR. Pszczynianie wyrównującą bramkę zdobyli na 10 sekund przed końcem. Również w drugim meczu reprezentacja naszego Ośrodka zanotowała remis (5:5). Tym razem ze Strzemieszycami i ponownie zdobywając wyrównującą bramkę w ostatnich sekundach. W decydującym spotkaniu Strzemieszyce rywalizowały z Goczałkowicami, a stawką było nie tylko zwycięstwo w grupie, ale podium w klasyfikacji generalnej. Już po kilku minutach zespół Damiana Wawrzyczka objął trzybramkowe prowadzenie, którego nie oddał do końca (11:8). Zwycięstwo dało awans do grupy, która walczyła o trzy czołowe lokaty finałowych zmagań.

Pierwszym rywalem goczałkowickiej ekipy okazała się drużyna HT Purple Roller, która w grupie ograła Bielszczan, zwycięzców wcześniejszych turniejów w Goczałkowicach-Zdroju i Suszcu. Trzecim finalistą była doświadczona drużyna z Ustronia.

W pierwszym finałowym spotkaniu KS Goczałkowice prowadził już 8:2 z "Fioletowym walcem". Młodzi i ambitni absolwenci PG 4 z Pszczyny zabrali się do roboty i sukcesywnie odrabiali starty, a tuż przed ostatnią syreną Andrzej Mulawa rzutem z dystansu dał zwycięstwo 11:10 HT Purple Roller. Podrażnieni tym faktem goczałkowiczanie w kolejnym spotkaniu ograli 5:3 Czantorię Ustroń. Jacek Menes z kolegami nie przyjechał jednak do Pszczyny, żeby tylko stanąć na podium w trzecim turnieju, tylko go wygrać. Żeby o tym myśleć, w ostatnim meczu zmagań Czantoria musiała jednak uporać się z pszczynianami i to na dodatek z przewagą czterech goli. I to się im udało. Ustronianie zwyciężyli 11:7, co dało im najlepszy bilans bramkowy w finałowej stawce. Co więcej, dzięki zdobytym 10 punktom za zwycięstwo w trzecim turnieju, przeskoczyli w klasyfikacji generalnej KS Goczałkowice i ostatecznie zajęli 2. miejsce.

Tegoroczne Grand Prix Ziemi Pszczyńskiej w Piłce Ręcznej okazało się najlepsze w czteroletniej historii. W każdym z trzech turniejów, które Powiatowy Ośrodek Sportu i Rekreacji w Pszczynie zorganizował z pomocą Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Goczałkowicach-Zdroju oraz Gminnego Zarządu Oświaty i Sportu w Suszcu, zagrało przynajmniej osiem zespołów. Cieszy też to, że do zawodów zgłasza się coraz więcej drużyn z powiatu pszczyńskiego. Nic tylko życzyć sobie jeszcze jak najlepszych wyników.

Klasyfikacja końcowa III turnieju w ramach Grand Prix Ziemi Pszczyńskiej w Piłce Ręcznej, Pszczyna, 9 grudnia
1. Czantoria Ustroń, 2. KS Goczałkowice, 3. HT Purple Roller, 4. Bielszczanie, 5. Handball Team POSiR, 6. Koxx Team Bystra, 7. Strzemieszyce Team, 8. Euro Gast, 9. Old Stars Gim Bystra Team.
Wyróżnieni zawodnicy: Damian Wawrzyczek (KS Goczałkowice), Sebastian Pękała (HT Purple Roller).

Klasyfikacja generalna Grand Prix Ziemi Pszczyńskiej w Piłce Ręcznej 2012:
1. Bielszczanie, 2. Czantoria Ustroń, 3. KS Goczałkowice, 4. Strzemieszyce Team, 5. HT Purple Roller Pszczyna, 6. Handball Team POSiR Pszczyna, 7. Koxx Team Bystra, 8. Old Stars Gim Bystra Team, 9. Euro Gast Pszczyna, 10. Młodzi Gniewni Strumień.
Najlepsza zawodniczka: Katarzyna Szewczyk (Old Stars Gim Bystra Team)
Najlepszy bramkarz: Daniel Czyżak (Bielszczanie)
Najlepszy zawodnik: Mateusz Obetkon (KS Goczałkowice).