Start wspólny
młodzik
młodziczka
juniorkamł
juniormł

Jazda indywidualna na czas
elita kobiet + juniorka
junior mł
juniorka mł

W sobotę kolarze rywalizowali na dystansie 11 km. W juniorkach młodszych Kasia Migdoł zajęła 39 m-ce. W juniorach młodszych Kacper Piechaczek zajął 42 m-ce z stratą 1,14 do zwycięscy, Mateusz Manowski zajął 59 m-ce, Kamil Białończyk 113 m-ce a Ryszard Mendygrał 125 m-ce.W juniorkach Joanna Szklanny zajęła 21 m-ce.

W Niedziele kolarze ścigali się na rundzie 18,2 km. W młodziczkach po zaciętym finiszu Edyta Gołek zajęła 3 m-ce. W młodzikach Piotr Marcoń zajął 19 m-ce, Michał Wenglorz zajął 26 m-ce dla tego młodego zawodnika to był pierwszy wyścig w otoczeniu kolarskim, natomiast Michał Szklanny został oderwany od peletonu przez kraksę ale ukończył wyścig. W juniorkach młodszych Kasia Migdoł przyjechała w pierwszej grupie zajmując 48 m-ce. W juniorach młodszych startowało 225 zawodników zaraz po starcie peleton podzielił się na wiele mniejszych grup z powodu wielu kraks w której uczestniczył Kacper Piechaczek który nie ukończył wyścigu,w drugiej grupie został Mateusz Manowski zajął 65 m-ce, Kamil Białończyk zajął 116 m-ce, niestety Ryszard Mendygrał z powodu kraks także nie ukończył wyścigu. W juniorkach Joanna Szklanny także uczestniczyła na ostatnich kilometrach w kraksie zajęła 19 m-ce.

Dyrektor sportowy Klaudiusz Migdoł wyraził swoje zadowolenie z tego że mimo uczestnictwa pszczyńskich kolarzy w wielu kraskach wszyscy są, po za drobnymi otarciami, potłuczeniami cali i zdrowi. Ucierpiał jedynie sprzęt który da się naprawić."Uważam że zgromadzanie tak wielkiej ilości (niektórych niedoświadczonych) młodych kolarzy jest nierozsądne, niebezpieczne i szkoleniowo pozbawione sportowej logiki, gdyż młody zawodnik jedynie czego może się nauczyć to walkę o własne zdrowie lub życie".

Dyrektor sportowy ma nadzieję że kolejne starty będą spokojne i obfite w kolarską naukę.