Większość z młodych ludzi jest nauczona życia w erze konsumpcjonizmu. Co to oznacza? Kupujemy szybko, dużo i bez większego zastanowienia. Plastik, który jest tak wszechobecny, dostał się do czołówki problemów naszego środowiska. Jesteśmy przesiąknięci zanieczyszczeniami, a mimo to wciąż kupujemy więcej i więcej.

Krok pierwszy - świadome kupowanie.

Posiadanie świadomości na temat tego, co dokładnie kupujemy jest ogromną zmianą samą w sobie. Czytanie etykiet i sprawdzanie pochodzenia produktów to świetny pierwszy krok. Obecnie powstało bardzo wiele firm, które używają opakowań z recyklingu, mają tylko naturalne składy, a każdy element profuktu jest dokładnie przemyślany i produkowany z myślą o planecie. Niestety, wraz z wyższą jakością naturalnych składników idzie w parze wyższa cena. Jednak warto zastanowić się, czy dana rzecz nie starczy nam na dłużej, niż o wiele tańszy zamiennik, którego pochodzenie może być zagadką? Równie ważne jest wspieranie mniejszych, często lokalnych marek, dla których każdy klient jest na wagę złota.

Krok drugi - kup z drugiej ręki!

Nie wszystko co nam jest potrzebne musi być nowe i zdjęte prosto z półki. Rynek jest przesycony ilością rzeczy. Warto więc sprawdzić dostępne opcje kupna z drugiej ręki. Bardzo często ludzie sprzedają przedmioty w jeszcze idealnym stanie po bardzo korzystnej cenie. Weźmy na przykład ubrania - sklepy z używaną odzieżą stają się coraz popularniejsze, a ceny w nich nierzadko potrafią miło zaskoczyć. Zazwyczaj tez organizowane są wielkie wyprzedaże przed przybyciem nowej dostawy, a największym plusem może być upolowanie ubrania znanej marki za bezcen. Dodatkowo, znajdziemy tam wszelkie style, kroje, rozmiary oraz kolory. Ubrania są zawsze wcześniej przesortowane i na wieszakach znajdują się tylko te zdane do dalszego użytku. Warto tam poszukać perełek.

Kolejnym bardzo popularnym i świetnym sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy oraz uratowanie planety jest zakup sprzętu elektronicznego, który jest używany. Tutaj największym plusem jest cena, która nieraz jest nawet o połowę niższa niż ta za nowy sprzęt. Najczęstszym miejscem do szukania jest oczywiście internet. Portale z ogłoszeniami świetnie się tutaj sprawdzają. Serwisy pozwalają na umieszczenie realnych zdjęć, które pokazują stan faktyczny, a także często oferują możliwość kontaktu ze sprzedawcą. Ostatnią nowością jest serwis Pokato.pl - ma bardzo przyjemny wygląd i jest łatwy w obsłudze. Nawet jeśli nie jesteście mistrzami komputera, to serwis jest na tyle intuicyjny, że nie powinno wam sprawić żadnego problemu poruszanie się po nim. Przykładowo, jeśli chcemy sprzedać telefon - powiedzmy marki Huawei - to wystarczy wpisać w wyszukiwarce "telefony Huawei". Pojawi nam się lista z wszelkimi dostępnymi produktami, a potem już pozostaje nam wybrać pożądany model.

Na sam koniec - sprzedaj, czego nie używasz.

Każdy z nas lubi sobie czasem coś odłożyć, bo "jeszcze się może przydać". Słyszeliście to już kiedyś? No właśnie. Ale po co mamy trzymać rzeczy, które tylko się kurzą i prawdopodobnie nie były użyte przez ostatnie kilka miesięcy, jeżeli nie dłużej? Pozbywajmy się tego i takich nawyków. To, co nam zalega, może się komuś przydać. Może właśnie ktoś poszukuje tego lustra, albo laptopa. Sprzedaż jest banalnie prosta i warto wystawić na sprzedaż wszystko, co tylko nam przyjdzie do głowy, zanim postanowimy to wyrzucić. Nigdy nie wiadomo, czego poszukuje druga osoba. Pamiętajmy, że dawanie drugiego życia rzeczom to małe kroki w stronę dania drugiego życia naszej planecie, bez której by nas tutaj nie było.