W sobotę, 27 marca, do Pszczyny przywieziono 10 dorosłych flamingów, zamieszkujących do tej pory Andaluzję. Ptaki z miejsca trafiły na teren zagrody, skąd w listopadzie ubiegłego roku wyjechały do Hiszpanii dwa żubry - Plener III oraz Platyn. Jak na razie flamingi przechodzą obowiązkową kwarantannę, a jednocześnie przyzwyczajają się do nowego otoczenia. Jak ocenia Michał Makowski, dyrektor Pokazowej Zagrody Żubrów, flamingi mają bardzo wysoką szansę na przystosowanie się do panujących u nas warunków. Ocieplenie klimatu sprawia, że coraz lepiej czują się u nas gatunki, które jeszcze do niedawna bezwzględnie by tu nie przetrwały. Sprowadzenie flamingów ma na celu nie tylko podnieść atrakcyjność pszczyńskiego parku, ale też zwiększyć panującą tu bioróżnorodność gatunkową. Poza tym jest prezentem od andaluzyjskiego rezerwatu.

Za niedługo każdy flaming otrzyma imię, co - zgodnie z tradycją nazywania pszczyńskich żubrów - zostanie również poprzedzone konkursem. W poprzednim domu ptaki nie posiadały imion, gdyż w tamtejszym rejonie były częścią znacznie większej populacji. 10 osobników przekazanych do Pszczyny to jednak nie lada zjawisko.

Flaming różowy to gatunek dużego ptaka brodzącego z rodziny flamingów, rozpowszechniony na całym świecie. Zamieszkuje laguny, delty rzek i płytkie jeziora o różnym stopniu zasolenia. Choć flamingi występują naturalnie na obszarach o cieplejszym klimacie, wyjątkowo zalatują do Polski i bywają widywanie najczęściej jesienią.

Zapraszamy do wspominania naszych żartów z minionych lat!