Telewizja pszczyna.tv
- 22 maja 2023
- wyświetleń: 22590
Pszczynianka już otwarta! Zobaczcie kawiarnię po przebudowie
Przez ostatnie lata mogliśmy jedynie tęsknie spoglądać w puste okna Pszczynianki - jednego z najbardziej kultowych lokali w naszym mieście. Znalazły się jednak osoby, które postanowiły ją na nowo uruchomić. Ten wyczekiwany moment właśnie nastąpił, a my z kamerą sprawdziliśmy, jak prezentuje się wnętrze i menu. Zmiany są ogromne, ale jesteśmy zdecydowanie na TAK!
Pszczynianka na dobre wpisała się w pejzaż pszczyńskiej starówki. W poprzednich dekadach w naszym mieście prosperowało wiele restauracji i kawiarni, które do dziś wspominane są z rozrzewnieniem, jednak próżno szukać ich śladów. Tym bardziej otwarcie na nowo Pszczynianki budzi gorące emocje.
Była PSS-owska kawiarnia miała co prawda długi przestój w działalności i przez lata nie znajdowano na nią dobrego pomysłu. W końcu kilka lat temu lokal udało się odkupić od gminy tutejszym restauratorom. Można powiedzieć, że w ostatnim czasie dokonali w nim olbrzymiej metamorfozy - kawiarnia nie była wcześniej remontowana, a zakres prac, które należało wykonać po całych dekadach sprawił, że inwestycja stała się de facto przebudową. Czy zatem mieszkańcy i przyjezdni, którzy pamiętają Pszczyniankę z dawnych czasów, odnajdą tu akcenty nawiązujące do przeszłości? Nazwa pozostała, lokalizacja oczywiście także. Elementy folklorystyczne i odwołujące się do stylistyki poprzedniej epoki również znajdziemy. Naszym zdaniem przebudowa i aranżacja lokalu są bardzo udane.
Co natomiast znajdziemy w menu? Tutaj również znalazło się kilka nawiązań do oferty sprzed lat. Jest na przykład deser "Trójsmak", dokładnie taki, jaki serwowano w tym miejscu dawniej i nieco różniący się od "Trójsmaku" podawanego w Pijalni Soków, po sąsiedzku. Jest także barszcz z krokietem, czyli danie, które w starej Pszczyniance zamawiano najchętniej. Poza tym właściciele postawili na ofertę śniadaniową, czego ich zdaniem w Pszczynie brakowało. Do południa można tu zjeść m.in. angielskie śniadanie czy szakszukę. Do Pszczynianki można przyjść również na lunch, a także na tort, ciasto lub inny deser czy napić się wina albo piwa.
W dniu otwarcia, pomimo deszczowej pogody, Pszczyniankę odwiedziło wielu gości, którzy z zaciekawieniem przyglądali się zmianom. Nie brakowało też tych, którzy chętnie dzielili się wspomnieniami związanymi z tym miejscem.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.