Dzieci z Buczy są w Pszczynie od poniedziałku, 3 sierpnia zobaczyły pszczyński ratusz i spotkały się z zastępcą burmistrza Piotrem Sidziną. Otrzymały drobne upominki, które będą dla nich pamiątką z wizyty w naszym mieście.

Mali goście nocują w jednej z pszczyńskich szkół. Podczas dwutygodniowych odwiedzin w Pszczynie zobaczą Muzeum Zamkowe, Muzeum Prasy Śląskiej, skansen, Pokazową Zagrodę Żubrów, wezmą udział w warsztatach w Pszczyńskim Centrum Kultury oraz w Parku Aktywności. Będą mogły skorzystać także z atrakcji Ośrodka Sportów Wodnych w Łące, wziąć udział w zajęciach na terenie Powiatowego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz zobaczyć ogrody Kapias w Goczałkowicach.

- Gmina Pszczyna jest blisko związana z ukraińską Buczą od 2016 roku. Oba samorządy nieprzerwanie ze sobą współpracują. Dotychczas partnerstwo prowadzone było na płaszczyźnie kulturalnej, społecznej i sportowej. Wobec wojny w Ukrainie i tragedii, która spotkała tysiące osób w Buczy, społeczność Pszczyny zareagowała bardzo emocjonalnie. W mieście oraz w sołectwach przeprowadzono zbiórki darów, zorganizowano transport. Wizyta dzieci w Pszczynie jest kolejnym elementem pomocy i wsparcia przyjaciół z Ukrainy - wyjaśnia zastępca burmistrza Piotr Sidzina.

Dzieci z Ukrainy będą przebywać w naszej gminie do 14 sierpnia.

Przypomnijmy, że miasto Bucza zostało szczególnie dotknięte w czasie napaści Rosji na Ukrainę. Gdy miejscowość pod Kijowem była okupowana przez wojska rosyjskie, doszło do masakry. Doszczętnie zniszczona została infrastruktura, a na ulicach leżały ciała. Szacuje się, że zginęło co najmniej 400 cywilów. Zdjęcia ze zniszczonej Buczy zszokowały świat. Niektórzy eksperci mówią w tym przypadku o ludobójstwie. Bucza zaczęła być nazywana "nową Srebrenicą".